Dlaczego moje myśli są tak ulotne? są ich tysiące które chciałabym opisać ale oczywiście wybierają sobie momenty gdy nie mam neta. :/
Była u mnie Liska, biedne moje Lisiątko. widać że jest tym wszystkim zmęczona, pytała mnie o studia i obawia się że nie podoła. ha! ona nie podoła?! z jej mózgiem z Biskupiaka?! ha ha ha.
Piotrek mnie rozpieszcza... owocki, chipsy, kanapeczki... coś jest nie tak!
Zdałam egzamin, pierwszy egzamin w tej sesji. ale dziś zawaliłam inny a trudny raczej nie był... to mnie dobija. Co ja robię na tych studiach?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz