piątek, 4 września 2015

psychoterapia

Dlaczego faceci są tacy głupi? i na niczym im nie zależy? czy to taka "epoka"? "takie mamy czasy"? może jestem jakaś inna i dziwna i jestem popieprzoną marzycielką, ale nie rozumiem jak można nie próbować walczyć? nie mieć w sobie zapału, motywacji do działania pochodzącej z nas samych? już dawno stwierdziłam że nie ogarniam tego świata w którym żyję ale nie myślałam, ze nie bede ogarniała najbliższej mi osoby na świecie... ok, poddaje się!
Jutro mam egzamin z mojej kochanej rachunkowości <3 i mam wrażenie że "coś" umiem ale czy to wystarczy okaże się jutro. znów brakuje mi mojego spięcia i zdenerwowania przedegzaminowego które ogarniało mnie zawsze gdy miałam coś zdawać a tym bardziej przed poprawką... czy boję się tego egzaminu? tak, ale nie odczuwam presji. co bedzie jak nie zdam nie chce nawet myśleć...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz