z powodu awarii komputera nie pisze za często, ale i nie działo sie wiele. znaczy działo się w moim małym świecie dużo rzeczy które są dla mnie "cudami świąt" przykładem jest na pruty P. po wizycie świątecznej u teściów miał 4 promile we krwi, albo moja wizyta u niego co również do niedawna było dla mnie czymś w rodzaju marzenia. a tak poza tym to święta minęły spokojnie w miarę.
a to a propo naszych wizyt u siebie w święta, akceptacja rodziców jest naszym celem, choć nie osiągniętym w pełni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz