niedziela, 21 września 2014

szara niedziela w szarym lublinie...

wczoraj byłam szczęśliwa, a dziś nie ma we mnie życia. co się ze mną dzieje? :( pojęcia nie mam. poszłam do sklepu miałam po drodze iść do bankomatu, i co? i zapomniałam. o czym ja myśle? nie wiem. nie mam na nic ochoty, nie mam na nic siły. słucham sobie Białej Armii i jakoś mi tak chujowo, że szok...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz