znów u siebie... wczoraj się uczyłam dziś obijam źle mi... jutro bede płakać w sobote pójde na egzamin.... bedzie co ma być.
ruda jest teraz blond i śpi na swoim łóżeczku...
mam cichą nadzieje że przyjedzie jutro piotrek chce do niego on mnie uspokaja
a narazie boli mnie brzuszek zjadłam dzis dwie miseczki zupki grochowej i czekolade i nie pomogła czekolada:(
notatki leżą a ja siedze
bedzie źle....
od przyjazdu nie wyszłam z domu nawet na balkon ale pogoda nie zachęca:(
czas siąść do nauki:((((((
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz