wtorek, 7 czerwca 2016

Psycho...

Zaczęło się... znaczy mamy czerwiec, więc mamy sesje, a co za tym idzie, brak chęci do życia, robienia czegokolwiek, a już najbardziej brak chęci do nauki...
Moja sesja jest ostatnią na licencjacie o ile uda mi się zdać wszystkie egzaminy... nie wygląda to ciekawie, większość z nich mam jednego dnia... no ale. Jak zawsze jest mi dziwnie/smutno/chujowo więc postanowiłam napisać coś na blogu. Pamiętam, że go mam, ale życie jest tak nudne, że nie mam co na nim pisać...   no nic ZRF czeka, najwyższy czas się za to wziąć...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz