sobota, 1 listopada 2014

w tym roku boli najbardziej a może dopiero teraz boli na prawdę....

Wszystkich Świętych... znów mało nie płakałam, nie pogodziłam się i chyba nie pogodzę... prawie rok, a ja nadal płacze. a one się kłócą, nawet nad jego grobem:( to boli!!

chciałabym być z NIM. jemu też jest ciężko, nawet ciężej, to wszystko znieść. chciałabym być obok, ale przecież nie mogę... jeszcze rok albo dwa góra, jeśli się nie pozabijamy wzajemnie to będziemy razem i będziemy spędzać razem nie tylko te święta. w tym roku są najboleśniejsze....


 takie bolesne a jednocześnie takie piękne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz